Kolejny sukces pikniku wiejskiej żywności w Fordonie! Mieszkańcy kochają tę imprezę

 

Na piknikowe pole przy ulicy Orląt Lwowskich i Pelplińskiej w Fordonie powrócił uwielbiany przez mieszkańców piknik wiejskiej żywności przy muzyce country! Tłumy fordoniaków skorzystały z doskonałej pogody i mogli cieszyć się różnymi atrakcjami: od dmuchańców i trampolin dla najmłodszych po dobre jedzenie, smakołyki oraz rękodzieło.

Pikniki wiejskiej żywności odbywały się co roku dzięki głosom bydgoszczanek i bydgoszczan w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Po krótkiej przerwie impreza powróciła i jak wcześniej, w niedzielne popołudnie 28 września, zgromadziła wielu mieszkańców Fordonu, ale i innych bydgoskich osiedli, jak i gmin Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. Jak zawsze odbyła się dzięki środkom z BBO.

Inicjatorami pikniku są społecznicy z Rady Osiedla Tatrzańskie i Rady Osiedla Terenów Nadwiślańskich, a za organizację odpowiadało Stowarzyszenie Fordońska Kopalnia Pomysłów. W niedzielne popołudnie każdy mógł zakupić lokalne przysmaki prosto od gospodarzy, m.in. mini kiwi ze Strzelec Dolnych, miody, warzywa, wędliny, chleby, serki góralskie. Nie zabrakło też rękodzielników, oferujących drewniane deski. Swoje stanowiska miały też pracownie artystyczne. Swojskie smaki i wiejskie klimaty oferowało Koło Gospodyń Wiejskich z Michalina (powiat nakielski) - grochówka, czernina, domowa kiełbaska czy kluski skusiły niejednego gościa imprezy. Nie zabrakło też mrożonych serników i gofrów. 

 

 

Na scenie pikniku wystąpili Jurek Paterski C.Club, Wiesław Raczkowski, Duo Balans i Dorota Jankowska. Była muzyka country, ale nie tylko - tenor Wiesław Raczkowski przypomniał słynne polskie piosenki sprzed lat. Krystyna Lewicka-Ritter opowiadała o zwyczajach dawnej polskiej wsi, wciąż kultywowanych i przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Najmłodsi mogli skorzystać z dmuchańców i trampolin, wejść na dach i do środka wozu strażackiego, a także do “smerfowego” fiata 126p oraz pojeździć na konikach. Popularnością cieszyła się też maskotka Sticha czy szczudlarka skręcająca balony, tworząc z nich zwierzaki.

Wyśmienita pogoda, lokalny charakter imprezy i szereg atrakcji dla każdego sprawia, że piknik już po raz kolejny okazał się wielkim sukcesem. Społecznicy po raz kolejny zgłosili inicjatywę jako projekt społeczny do Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. To już fordońska, jesienna tradycja.